Kliknij tutaj --> 🌞 siatkówka na siedząco reprezentacja polski

Nam wtedy nogi zmiękły z wrażenia – mówi TVPSPORT.PL Krzysztof Ignaczak, który osiem lat temu był w reprezentacji na MŚ. MŚ siatkarzy to nie wszystko! Polska gospodarzem także innych imprez! To było 30 sierpnia. Od rana z Dworca Centralnego w Warszawie wysypywały się tłumy ludzi, którzy nierzadko mieli do przejechania cały kraj Grbić dokonał kilku zmian w składzie na ten turniej. Między innymi do kolegów dołączyli zawodnicy Zaksy i Jastrzębskiego: Marcin Janusz, Łukasz Kaczmarek, Aleksander Śliwka oraz Jakub Popiwczak. Polska – Słowenia. Gdzie i o której oglądać mecz siatkówki? (5.07.2023) Spotkanie w Pasay zaplanowano na godzine 13:00. Początkowo siatkówka na siedząco była grą przeznaczoną dla relaksu. Z biegiem czasu przekształciła się w sport, który wszedł w skład dyscyplin olimpiady dla niepełnosprawnych. W 1980 roku po raz pierwszy odbyły się rozgrywki paraolimpijskie w tej dyscyplinie. Siatkówkę na siedząco wprowadził w 1956 roku Holenderski Komitet Strona internetowa. Reprezentacja Kanady w hokeju na lodzie mężczyzn – zespół hokeja na lodzie, reprezentujący Kanadę w meczach i sportowych imprezach międzynarodowych, powoływany przez selekcjonera, w którym mogą występować zawodnicy posiadający obywatelstwo kanadyjskie. Za jego funkcjonowanie odpowiedzialny jest Hockey Canada . Polska – Serbia. Siatkówka, mistrzostwa Europy mężczyzn – 1/4 finału. Transmisja online na żywo (12.09.2023) Site De Rencontre Gratuit Dans Le 64. Najnowesze artykułyNajczęściej czytane Rejs stażowo-turystyczny… Tegoroczny żeglarski sezon morski rozpoczęliśmy rejsem stażowo-turystycznym, zorganizowanym przez nasz Klub na… Stabilna forma Mateusza… Tylko jeden zawodnik - Mateusz Biernat, reprezentował nasz Klub w trakcie III rundy Paralekkoatletycznego Gran… Doskonałe wyniki w Krakowie… W zalanym deszczem Krakowie, w dniach 4-5 czerwca 2022, odbyła się druga runda Paralekkoatletycznego Grand Pri… Miting LA w Tarnowie… W dniach 28-29 05 2022, w Tarnowie, odbyły się pierwsze zawody z tegorocznej serii Paralekkoatletycznego Grand… Wygrywamy w turnieju bocci… W dniu 18 maja 2022 roku, w Helenowie, nasi reprezentanci uczestniczyli w Spartakiadzie Dzieci i Młodzieży Nie… Sprawozdanie Zarządu… W dalszej części Zarząd KSN "START' przedstawia sprawozdanie z działalności za lata 2005-2009.… Program ASYSTENT… Program ASYSTENT OSOBY NIEPEŁNOSPRAWNEJ W sierpniu br. uruchomiony został w Warszawie program… WZ wybrało władze… Informujemy że Walne Zgromadzenie Członków naszego klubu wybrało władze na następną kadencję. Zar… Piknik promocji zdrowia… Pływanie W najbliższą sobotę 3 grudnia, na terenie Kompleksu Basenów Rehabilitacyjnych MUSZELKA pr… © 2022 KSN START Warszawa Created by: RTM Studio 14 i 15 listopada do stolicy Dolnego Śląska zjechały najlepsze ekipy siatkówki na siedząco od Szczecina przez Łódź po Gliwice. Na czym polega ta niepozorna, ale wymagająca dyscyplina sportu zarówno dla niepełnosprawnych, jak i pełnosprawnych? Podstawowa różnica między siatkówką na siedząco a jej formą tradycyjną polega na wysokości siatki oraz formie poruszania się zawodników. W wersji dla osób niepełnosprawnych siatka jest zawieszona znacznie niżej - na poziomie 115 cm, natomiast uczestnicy gry poruszają się w pozycji siedzącej. Podczas kontaktu z piłką nie mogą oderwać pośladków od podłogi, a także mają możliwość bloku już przy serwisie przeciwnika. Pozostałe reguły są praktycznie podobne do tradycyjnej formy gry. Tym razem organizatorem Mistrzostw Polski 2020, odbywających się regularnie już od 1999 roku, było Wojewódzkie Zrzeszenie Sportowe Niepełnosprawnych "Start Wrocław". - To zdrowa gra integracyjna, w której mogą brać udział także osoby pełnosprawne. Tutaj trzeba przede wszystkim nauczyć się poruszania i zagrywania w pozycji siedzącej - mówi Roman Piętka, pionier tej dyscypliny sportu w Polsce, utytułowany trener i założyciel drużyny UKS Poznań, z którą zdobywał 7 razy mistrzostwo Polski, a 4 razy wicemistrzostwo. Jak mówi, tego rodzaju rywalizacja nie cieszy się, niestety, wielką popularnością wśród kibiców, mimo że jest dynamiczniejsza i bardziej techniczna niż tradycyjna siatkówka. Wymaga także sporych nakładów sił. - Nie da się "z biegu" zagrać na dobrym poziomie. Drużyna KS Indra Kaźmierz, z którą przyjechałem, trenuje dwa razy w tygodniu. Ale niestety obecnie nie ma zbyt wielu chętnych do uprawiania tego sportu. To wynika ze wstydu. Niepełnosprawne osoby nie chcą się pokazywać, wolą inaczej przeżywać swoje ograniczenia. Klubów też nie funkcjonuje zbyt wiele. Jeżeli chodzi o publiczność, pandemia niewiele zmieniła, bo ludzie generalnie nie garną się do oglądania sportów osób niepełnosprawnych - opowiada laureat Nagrody Sportowej Miasta Poznania za całokształt pracy trenerskiej z osobami niepełnosprawnymi. Niektórzy uczestnicy tegorocznych mistrzostw Polski grają w tę odmianę siatkówki już ponad 20 lat i pamiętają pierwszą edycję mistrzowskiego turnieju jeszcze w XX wieku. Tym razem zwycięzcą została ekipa KS Indra Kaźmierz, drugie miejsce zajął klub Start Szczecin, a podium zamknęła Paravolley Silesia. - Jak co roku, mierzyliśmy w najwyższe miejsce na podium i tym razem się udało. Myślę, że zagraliśmy dobry turniej. Ja trenuję siatkówkę na siedząco od 1998 r., a powstała ona w naszym kraju w 1997 r., czyli wtedy, gdy uległem wypadkowi i konieczna była amputacja nóg. W 1998 r. zostałem już powołany do reprezentacji Polski, a dzisiaj jestem jej kapitanem - mówi poruszający się na wózku inwalidzkim Piotr Truszkowski z KS Indra. Przyznaje, że kilka ostatnich turniejów pokazało, iż poziom w kraju robi się coraz bardziej wyrównany. Sam nie wyobraża sobie lepiej spędzonego wolnego czasu niż przy siatce. - Spotykamy się ze znajomymi, a jeszcze rozwijamy swoją pasję. Wielu wydaje się, że nazwa "siatkówka na siedząco" wskazuje na niezbyt wymagający sport. Nic bardziej mylnego. Mimo że boisko jest odrobinę mniejsze i siatka niżej wisi, piłka pokonuje krótsze odległości, stąd gra jest szybsza, dynamiczniejsza. A dla tych, co znają się na siatkówce, powiem tylko, że my gramy profesjonalnym ustawieniem, w którym rozgrywający wchodzi z drugiej linii pod siatkę. Parametry nas nie ograniczają, może to zrobić jedynie wyobraźnia - zaznacza prezes klubu Indra Kaźmierz i zachęca każdego do spróbowania swoich sił w tej dyscyplinie. Jeśli chodzi o ranking europejski, męska reprezentacja Polski zajmuje obecnie 7. miejsce, zaś w światowym - 14. miejsce. - Można powiedzieć, że od 2 lat praca, jaką wykonujemy w klubach w całej Polsce, pozwoliła nam otworzyć trzy nowe drużyny. Obserwujemy dość dużo młodych obiecujących zawodników. Widzimy to w poziomie gry klubowej i reprezentacyjnej. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będziemy rywalizować o wejście do najlepszej szóstki Europy. Podczas ostatnich mistrzostw zajęliśmy 11. miejsce - mówi trener reprezentacji Polski w piłce siatkowej na siedząco Bożydar Abadżijew. Jest on również grającym trenerem drużyny Startu Wrocław, którą prowadzi od jej początków, czyli od 22 lat. Przez ostatnie 15 lat zdobywała ona medal mistrzostw Polski. W tym roku uplasowała się na 4. miejscu. Start Wrocław zaprasza każdego do podjęcia wyzwania zagrania w siatkówkę na siedząco. Zarówno osoby pełno-, jak i niepełnosprawne. - To zupełnie inna siatkówka niż ta w formie tradycyjnej. Nasza odmiana ma podobne przepisy, ale jednak te różnice są wyraźne. Każdy z siatkarzy, których znam, a który spróbował gry w naszą odmianę, twierdzi, że jest trudna, choćby poprzez sposób poruszania się na rękach, i o wiele precyzyjniejsza. U nas trzeba mieć wyczucie i delikatność w zagrywaniu piłki, a jednocześnie być bardzo silnym w przenoszeniu ciężaru ciała na bosku - tłumaczy B. Abadżijew. Jeśli chcesz zobaczyć, jak wyglądają zmagania w siatkówce na siedząco, możesz obejrzeć choćby fragment tegorocznych Mistrzostw Polski: WROCLAW - FINAŁ MISTRZOSTW POLSKI W PILCE SIATKOWEJ SIEDZĄC Telewizja Jawor Wypadki, choroby i błędy lekarskie. Chociaż życie nie było dla nich łaskawe, oni starają się czerpać z niego garściami, uprawiając siatkówkę dla siedzących. - To mój sposób na życie - mówi Tomasz Labocha, reprezentant daje gra w siatkówkę na siedząco? Jak każda dyscyplina sportu - frajdę, ale też... ból. Zdarta skóra na dłoniach i poobijane pośladki odzywają się na drugi dzień. To jednak przyjemny ból, a utrudnione siedzenie na twardym miejscu jest rekompensowane przez wspomnienia z doskonałej ubiegłą sobotę w hali Gimnazjum nr 9 w Szczecinie rozegrano turniej siatkówki na przeciwko siebie stanęli, a raczej usiedli sportowcy niepełnosprawni wraz z pełnosprawnymi amatorami. Obsada doborowa. Z Wrocławia przyjechał Start, aktualny mistrz Polski w tej dyscyplinie z Bożydarem Abadżijewem, trenerem reprezentacji Polski. Honoru Szczecina bronił miejscowy Start, aktualny brązowy medalista i pozostali amatorzy, którzy doskonale się To dla mnie nowe doświadczenie, chociaż na drugi dzień bolała mnie pewna część ciała - mówi Tomasz Cielas, jeden z uczestników. - Doceniam fajną atmosferę, jaką wszyscy stworzyli. Można być nie do końca zdrowym, ale trzeba coś robić ze swoim życiem. Dla mnie niepełnosprawnym jest ten, kto nic nie trenujący siatkówkę na siedząco, czyli jak często mówią - siadkówkę, robią zdecydowanie więcej, niż wielu pełnosprawnych narzekających na swoje Trenujemy dwa razy w tygodniu, czasami grając sparingi z pełnosprawnymi zawodnikami - mówi Wiesław Klimecki, trener Startu. - Z reguły wygrywamy - który wcześniej pracował w Stali Stocznia, Morzu Bałtyk, Piaście i Chemiku Police, trenerem Startu został pięć lat temu. Pod jego wodzą zespół poczynił znaczne postępy. W dwóch ostatnich latach po raz pierwszy znalazł się na podium mistrzostw Polski, zdobywając brązowe To całkiem inne podejście do tematu - mówi o różnicach w pracy trener Startu - Trzeba odpowiednio przystosować ćwiczenia, ale wiele z nich można wziąć z normalnej siatkówki po odpowiedniej modyfikacji. Ja także musiałem się do nich reprezentacja Polski, w której Klimecki od roku jest drugim trenerem, przygotowuje się do wrześniowych mistrzostw Europy, które odbędą się w Elblągu. Biało-czerwoni będą bronić tam szóstego występów z orzełkiem na piersi ma dwóch szczecinian: Tomasz Labocha i Andrzej Małecki. W obu przypadkach o tym, że zdecydowali się grać w siatkówkę zadecydował... czysty Spotkał mnie kolega, który zaproponował treningi, był przy tym taki namolny i nachalny, że przyszedłem, wciągnęło mnie i zostałem - opowiada Małecki. - Dopiero po trzech miesiącach zaczynało to przypominać siatkówkę, bo z początku to było takie - "piłka parzy".- Na początku trochę nie rozumiałem zasad, ale jakoś to poszło. Lubiłem chodzić na treningi, bo to zawsze dodatkowy ruch. Pierwsze zajęcia były trudne, bo ciągle atakowałem w siatkę lub auty - wspomina Labocha, który ma za sobą jeden występ w reprezentacji Polski i myśli o mistrzostwach w Elblągu. Pojawia się jednak pewien Jestem księgowym, pracuję w tej firmie od niedawna i może być problem z puszczeniem mnie na Co jest najtrudniejsze w tej grze? Chyba ta siatka - mówi Lebocha. - Niby nisko, ale nie można się oderwać od ziemi. Trzeba sporo Nie można się zapaść tak jak ja, bo trochę przytyłem (śmiech) - dodaje Małecki. - Muszę zgubić wagę, żeby myśleć o występie podczas mistrzostw w Elblągu. Ważne jest także przykładanie się do treningów i niepełnosprawności Małeckiego i Lebochy zadecydował okrutny Sparaliżowało mnie po szczepieniu kiedy byłem dzieckiem. Miałem zapalenie opon mózgowych. Poszło na dwie nogi, potem cofnęło się na jedną, która teraz jest słabsza i ma mniej mięśni. Była 10 cm krótsza. Potem musieli ją rozciągać - mówi Jestem po wypadku. Nieszczęśliwie w szpitalu doszło do zakażenia nogi, potem amputacja - opowiada ciekawe niepełnosprawność w niektórych sytuacjach meczowych bywa Niwelowane są różnice fizyczne. Tutaj liczy się technika i np. amputacji bez nóg mają tą przewagę, że łatwiej jest im się przemieszczać i częściej ustawia się ich na środku bloku - mówi osoby, które mają dwie nogi lub są w pełni zdrowie, w niektórych sytuacjach mają większy problem w Nie mam jednej koń-czyny dolnej, to łatwiej mi usiąść przy siatce i wykonać szybki ruch - mówi różnicą w przepisach jest oczywiście mniejsze boisko (10x6m) i niższa siatka (115cm), ale nie można powiedzieć, że niskość przeszkody ma przełożenie na poziom. Paradoksem jest również fakt, że linia trzeciego metra, znajduje się na drugim metrze. Dozwolone jest blokowanie zagrywki przeciwnika, a przy odbiciu pośladki zawodnika muszą mieć kontakt z chodzi o krajowe podwórko, to szczeciński zespół skupia się obecnie na gonieniu wrocławian, bo wciąż sportowo poza zasięgiem wydaje się mistrz z Elbląga. Prym na arenie międzynarodowej wiodą kraje, których mieszkańcy byli narażeni na wojenne skutki: Serbia, Bośnia, Irak, Iran, Stany Zjednoczone, Kuba, ale np. brązowym medalistą ostatnich igrzysk są na świecie grają jednym rozgrywającym. To zespoły, które grę traktują zawodowo, dostają za nią pieniądze. Problemem reprezentacji Polski jest fakt, że zawodnicy często mają kłopot z pojawieniem się na zgrupowaniach. Na przeszkodzie stoją obowiązki zawodowe. Medaliści Startu Szczecin mogą liczyć na stypendium ze strony najlepszych zawodników w siatkówce na siedzące skonfrontować z najlepszymi pełnosprawnymi na warunkach tych pierwszych, górą byliby ci mniej sprawni. - I to na sto procent - przekonuje Klimecki. - To jednak inna Siatkówka daje sposób na życie. Lepiej się czuję grając na parkiecie, niż siedzieć na kanapie w domu - kończy Labocha. Morteza Mehrzad ma 2,46 m wzrostu. Tak, to nie pomyłka. 246 cm! Tylko jeden człowiek jest od niego wyższy, o 5 centymetrów. Irański siatkarz jest jedną z - nomen omen - największych gwiazd igrzysk paraolimpijskich w Tokio. 24 Sierpnia 2021, 20:10 Getty Images / Matthew Stockman / Morteza Mehrzad przed jednym z meczów podczas paraolimpiady w Rio de Janeiro, w 2016 roku. Możesz być smutna, mamo. Ale żyj Odkąd pamięta był najwyższy, patrzył na wszystkich z góry. Miał zaledwie 15 lat, kiedy osiągnął 190 cm wzrostu. Lekarze drapali się po głowie, zlecali kolejne badania i bezradnie rozkładali ręce. W końcu najlepsi fachowcy w Iranie ogłosili: choruje na akromegalię. To choroba, która dotyka 40-50 osób. Na milion! Morteza Mehrzadselakjani - bo o nim mowa - nigdy nie miał lekko. - Fajnie jest być wysokim. Wysokim, ale nie wielkoludem. Nie ciekawostką biologiczną - przyznaje w wywiadach. Na dodatek mając 15 lat doznał wypadku jadąc na rowerze. W efekcie bardzo poważnego urazu miednicy jego prawa noga przestała rosnąć. Obecnie różnica w długości nóg to aż 15 centymetrów. Irańczyk nie może poruszać się o własnych siłach. Używa kul lub wózka WIDEO: #dziejesiewsporcie: talent na bieżni i przed obiektywem! To jedna z najpiękniejszych polskich sportsmenek Najwyższy sportowiec świataWróćmy do akromegalii. To choroba spowodowana tym, że przysadka mózgowa produkuje zbyt dużo hormonu wzrostu. U Mehrzada wyprodukowała tak dużo, że jego wzrost zatrzymał się dopiero na poziomie 246 cm! To oficjalnie drugi najwyższy człowiek świata. Pięć centymetrów więcej ma Turek - Sultan Kosen. Ale on nie jest sportowcem. A Irańczyk jest. Gra w siatkówkę. Na siedząco. Jest jedną z największych gwiazd tej dyscypliny sportu. Dyscypliny, która jest rozgrywana na igrzyskach paraolimpijskich. A te właśnie we wtorek, 24 sierpnia, rozpoczęły się w Tokio. Mehrzad wziął udział już w ceremonii otwarcia i szykuje się do pierwszych nie ukrywa, że sport uratował mu życie. Wyciągnął go z depresji. - Kiedy masz 18 lat, wyglądasz jak Goliat i nie możesz znaleźć ani koszulki, ani butów, dodatkowo wszystko cię boli i na wszystko narzekasz, czujesz, że coś jest nie tak - przyznał w rozmowie z dziennikarzami podczas poprzednich igrzysk paraolimpijskich."Nie chcesz takiego życia"- Wpadasz w depresję - kontynuował. - Nie chcesz takiego życia. Czujesz, że to bez sensu. Nastoletni Mehrzad unikał wychodzenia z domu. Choroba spowodowała deformację kości twarzy. Na dodatek trudno było mu znaleźć przyjaciół. Nie miał pomysłu na siebie, na swoje życie. Aż...W 2013 roku - mając 24 lata - wziął udział w programie telewizyjnym, w którym rozmawiano o ludziach z wyjątkowymi zaburzeniami. Wystąpił przed kamerami i tam dojrzał go selekcjoner reprezentacji Iranu w siatkówce na siedząco, Hadi Rezaei. Skontaktował się z Mehrzadem i powiedział mu jasno i dobitnie: "zrobię z ciebie najlepszego siatkarza na świecie. Chcesz?" Kiedyś dziwoląg, teraz gwiazda- Chciałem, pragnąłem innego życia, marzyłem o rywalizacji, o sukcesach, o podróżach - wspomina rozpoczęli współpracę. Już trzy lata po występie przed kamerami w irańskiej TV Mehrzad poprowadził reprezentację do mistrzostwa olimpijskiego i mistrzostw świata. Stał się reprezentacji Iranu w wywiadzie udzielonym "New York Timesowi" powiedział: - Morteza kiedyś był dziwolągiem. Teraz jest gwiazdą. Każdy zabiega o kontakt z nim, rozmowę, autograf, wszyscy go kochają i szanują. Odżył. Jest nie do zatrzymania Siatkówka na siedząco jest obecna na igrzyskach paraolimpijskich od 1980 roku. Jest regularnie uprawiana w aż 60 krajach. W wielu jest bardzo popularna. Przyciąga na trybuny sporą liczbę gry są bardzo zbliżone do tych, które znamy z tradycyjnej siatkówki. Gra się do trzech wygranych setów, każdy set do 25 punktów. Zespoły są sześcioosobowe, można trzykrotnie odbić piłkę...Boisko jest nieco mniejsze, siatka jest oczywiście zawieszona na niższym poziomie. Dla mężczyzn to 115 cm (dla kobiet 110 cm). Nasz bohater - Morteza Mehrzad - ma zasięg bloku na poziomie 196 cm, a potrafi zaatakować z wysokości 230 cm. Nic dziwnego, że dla większości rywali jest nie do także: Natalia Partyka doceniona w Chinach. Powstał o niej materiał! >> Czytaj także: Mieli za sobą długą drogę. Skandaliczne potraktowanie niepełnosprawnych kibiców Śląska Wrocław >> WP SportoweFakty Igrzyska olimpijskie Siatkówka na świecie Iran Siatkówka Morteza Mehrzadselakjani Tokio 2020 18 paź Siatkówka na siedząco – historia i zasady dyscpliny Posted at 10:41h in Siatkówka Podczas trwania Igrzysk Paraolimpijskich widzimy wiele sportów zaadaptowanych do potrzeb osób niepełnosprawnych. Jedną z niezwykle widowiskowych dyscyplin jest siatkówka na siedząco, która potrafi być niezwykle ekscytująca, zarówno dla graczy, jak i widzów! Dziś opowiemy Wam więcej o tym fascynującym sporcie! Stroje z nadrukiem gratis od 114,99 zł Piłka siatkowa na siedząco – tylko dla osób niepełnosprawnych? Siatkówka na siedząco nie jest sportem przeznaczonym jedynie dla osób z niepełnosprawnościami! Może być ono źródłem wspaniałej sportowej adrenaliny także dla tych, którzy na szczęście mogą pochwalić się pełnym zdrowiem fizycznym. Co jednak ważna ta odmiana siatkówki jest jednym z niewielu sportów, w którym każdy może rywalizować jak równy z równym! W siatkówce na siedząco, zwłaszcza tej w wydaniu rekreacyjnym, jest zatem miejsce zarówno dla pełnosprawnych, jak i niepełnosprawnych osób. Siatkówki na siedząco nie należy zatem klasyfikować jako sportu wyłącznie dla niepełnosprawnych! Dlaczego siatkówka na siedząco jest wartościowym sportem? Ta dyscyplina do fantastyczny sposób integracji osób pełnosprawnych z niepełnosprawnymi i na odwrót. Ta odmiana siatkówki może zatem pełnić niezwykle ważną rolę edukacyjną i społeczną. Nietrudno wyobrazić sobie lekcję WF-u w szkole, w trakcie której dzieci nie tylko doskonale się bawią, ale także uczą się szacunku dla tych, którym los nieco poskąpił szczęścia w kwestii fizycznej sprawności. W tej grze na dalszy plan schodzą warunki fizyczne, wiek czy płeć – siatkówka na siedząco jest grą równą dla wszystkich, którzy decydują się usiąść na parkiecie. Oczywiście, by grać na wysokim poziomie umiejętności są niezwykle ważne, ale wykluczenie ze względu na warunki fizycznie – tak dobrze znane z tradycyjnej siatkówki – jest w siatkówce na siedząco niemal niemożliwe. Jak już wyjaśniliśmy, w tej odmianie siatkówki mogą bez problemu rywalizować zarówno pełnosprawni, jak i niepełnosprawni. Co ważne jest to sport bezkontaktowy, więc ryzyko jakichkolwiek kontuzji – z wyłączeniem urazów dłoni, naturalnych dla każdego tego typu sportu – jest znikome. Siatkówka na siedząco rozwija sprawność mięśni, refleks i koordynację ruchową. Ponadto jest sportem niezwykle widowiskowym, a wymiany toczone na najwyższym poziomie naprawdę zapierają dech w piersiach! Siatkówka dla niepełnosprawnych – historia Choć wyjaśniliśmy już, że ta odmiana siatkówki nie wyklucza absolutnie nikogo, to trzeba nadmienić, że ta gra powstała z myślą o osobach niepełnosprawnych. Genezą powstania tej dyscypliny jest II wojna światowa. Siatkówka na siedząco została wymyślona z myślą o weteranach wojennych, a po raz pierwszy zagrano w nią w Holandii. W roku 1956 Holenderska Federacja Sportu wprowadziła nowy sport nazywając go “sitting volleyball” ( siedząca piłka siatkowa ), którym zainteresowali się nie tylko niepełnosprawni sportowcy, ale też siatkarze zmagający się z kontuzjami stawów kolanowych i skokowych. W miarę upływu lat siatkówka na siedząco prężnie się rozwijała. Pod koniec lat 70′ Światowa Organizacja Sportu Niepełnosprawnych oficjalnie wpisała siatkówkę w poczet dyscyplin sportu. W 1980 roku wykonano kolejny milowy krok – powołano do życia Światą Organizację Piłki Siatkowej dla Niepełnosprawnych, która dziś funkcjonuje pod nazwą World Paravolley. W tym samym roku piłkę siatkową na siedząco zaklasyfikowano do rodziny dyscyplin paraolimpijskich. W 1978 roku Światowa Organizacja Sportu Niepełnosprawnych oficjalnie zaakceptowała ją jako dyscyplinę sportu. W 1980 roku powstała organizacja WOVD – World Organisation Volleyball for Disabled ( obecnie – World Paravolley ), która w tym samym roku wprowadziła piłkę siatkową na siedząco do rodziny dyscyplin paraolimpijskich. Od roku 1993 regularnie rozgrywane są Mistrzostwa Świata, Mistrzostwa Europy oraz Puchar Interkontynentalny, w których startują drużyny narodowe męskie oraz żeńskie. Skoro kwestie encyklopedyczne mamy już za sobą, to warto przejść do konkretów! Zasady gry w siatkówce na siedząco Oczywiście siatkówka na siedząco garściami czerpie z tradycyjnej siatkówki. Ważne jest to, o czym wspomnieliśmy wcześniej – zasady gry są skonstruowane w taki sposób, że dają równe szanse na wygraną zarówno niepełnosprawnym jak i pełnosprawnym, bez względu na płeć, wiek czy warunki fizyczne. W tej grze najważniejsze są siatkarskie umiejętności! Pole gry to prostokąt – długi na dziesięć i szeroki na sześć metrów. Całe pole jest podzielone linią środkową, dzielącą obszar gry na dwie połowy. Przez wspomnianą linię przebiega siedmiometrowa siatka, która w rozgrywkach mężczyzn zawieszona jest na wysokości 1,15m, a w przypadku gier kobiet 1,05m. Dwa metry od niej poprowadzona jest niezwykle istotna linia ataku. Wyłącznie zawodnicy, którzy przebywają wewnątrz tej linii na początku akcji (czyli w momencie serwisu) mają prawo do blokowania ataków rywali. Zmniejszone boisko może być utrudnieniem, gdyż należy wykazać się niezwykłą precyzją, by zbić piłkę w obręb pomarańczowego pola, jednak z drugiej strony pozwala na szlifowanie techniki, precyzji, a także “chłodnej głowy”, a więc umiejętności potrzebnych w niemal każdym sporcie. Aby wygrać mecz należy pokonać przeciwnika w trzech setach rozgrywanych do 25 punktów lub do dwóch “oczek” przewagi. Piłkę można odbijać każdą częścią ciała, trzeba jednak pamiętać, że nie moża być ona pchana, rzucana czy niesiona. Przepisy gry w siatkówkę na siedząco nie różnią się zatem znacznie od zasad tradycyjnej siatkówki. Gdy piłka dotknie podłoża, obije antenkę lub wyląduje na aucie punkt przyznawany jest właściwej drużynie. Warto jednak wspomnieć o kilku aspektach wyróżniających siatkówkę na siedząco: Od momentu wprowadzenia piłki do gry, czyli innymi słowy od chwili serwisu, aż do końca akcji KAŻDY zawodnik musi mieć kontakt z podłożem jakąkolwiek częścią tułowia. Z reguły są to pośladki, ale niektóre wymiany przebiegają tak dynamiczne i nieprzewidywalnie, że sytuacja potrafi zmieniać się jak w kalejdoskopie. Co ciekawe w siatkówce na siedząco dozwolone jest blokowanie zagrywki rywali. Ewentualny kontakt piłki z rękami blokujących, w przypadku kontynuacji gry, nie jest liczony jako pierwsze odbicie. Pozycję zawodnika w stosunku do linii ataku oraz linii końcowej boiska wyznaczają jego pośladki. Ta zasada może na początku brzmieć nieco enigmatycznie, dlatego posłużymy się przykładem. Nogi zawodnika wykonującego zagrywkę mogą być na boisku pod warunkiem, iż jego pośladki pozostają za jego końcową linią. Rozgrywki siatkówki na siedząco W siatkówce na siedząco organizowane są imprezy rangi mistrzowskiej – mistrzostwa świata i Europy, jest ona także częścią Igrzysk Paraolimpijskich. Ponadto prężnie działają też rozrywki klubowe. W zależności od rodzaju imprezy skład ekip może się nieco różnić. Siatkówka na siedząco – zmagania klubowe W rozgrywkach klubowych dopuszcza się obecność dwóch pełnosprawnych zawodników i jednego z minimalnym uszkodzeniem narządu ruchu. Oczywiście ten przepis dotyczy wyłącznie graczy, którzy w danym momencie przebywają na parkiecie. Zawodnikami z minimalnym uszkodzeniem narządu ruchu bardzo często są byli siatkarze, którzy ze względu na poważne kontuzje stawów nie są w stanie grać w tradycyjną odmianę tego sportu. Siatkówka na siedząco – mistrzostwa świata, Europy i Igrzyska Paraolimpijskie W rozgrywkach rangi Igrzysk Paraolimpijskich, Mistrzostw świata i Europy mogą grać tylko zawodnicy, u których stwierdzono trwałą niepełnosprawność narządu ruchu w stopniu znacznym lub minimalnym. Na boisku może przebywać tylko jeden zawodnik z minimalnym uszkodzeniem narządu ruchu. Siatkówka na siedząco osób niepełnosprawnych w Polsce Męska reprezentacja Polski rywalizuje na arenie międzynarodowej od 1997 roku. Największym sukcesem naszych panów jest piąte miejsce na na Mistrzostwach Europy 2005 oraz szósta lokata na tej samej imprezie w latach 2011 i 2013. Z kolei panie z orzełkiem na piersi grają od 2009 roku. Na koniec, apel. Jeśli macie chwilę wolnego czasu, to zamiast przemierzać kolejne kilometry nieistotnych informacji na Facebooku, włączcie YouTube’a i znajdźcie kilka kompilacji z siatkówką na siedząco w roli głównej. Naprawdę, jest na co popatrzeć! Zobacz również: Autorem artykułów na blogu jest polska firma produkująca stroje sportowe pod marką PEHA.

siatkówka na siedząco reprezentacja polski